Już po raz szesnasty Zarząd Oddziału SGP w Białymstoku w dniach 15-21
sierpnia zorganizował „Wyprawę geodetów w świat”. Tym razem drogi nasze
wiodły z Białegostoku do przepięknej Norwegii. Z portu w Gdyni udaliśmy się
promem do Karlskrony by dalej przez Szwecję dotrzeć w okolice Oslo do
urokliwego miasteczka Ski. Pobyt w Oslo rozpoczęliśmy od zwiedzania miasta w
tym ratusza i sali gdzie wręczane są doroczne pokojowe nagrody Nobla.
Następnie udaliśmy się na położoną na obrzeżach Oslo skocznię narciarską Holmenkolen.
Jej architektura, położenie i ogrom budowy zrobiła na wszystkich ogromne
wrażenie. Park Wigelanda z przepięknymi rzeźbami nagich postaci ludzkich,
muzeum Munka gdzie zgromadzono dzieła zarówno tego najwybitniejszego artysty
norweskiego jak i wielu innych sławnych twórców światowego malarstwa były
kolejnymi etapami zwiedzania miasta. Zmiana wart przed pałacem króla Norwegii
było ostatnim elementem zwiedzania stolicy Norwegii. Następnie udaliśmy się
do miejscowości Flaam położonej nad jednym z najdłuższych fiordów norweskich.
Pobyt w tym niewielkim miasteczku rozpoczęliśmy od fascynującej wyprawy
koleją Flammsbana do stacji Myrdal leżącej na szlaku kolejowym Oslo – Bergen.
Ze stacji początkowej położonej na wysokości 2 m npm wspinaliśmy się na wysokość
866 m pokonując po drodze 20 tuneli wykutych w skałach. Podziwialiśmy
przepiękne wodospady z krystalicznie czystą wodą, a dech w piersiach
uczestników wyprawy zapierały widoki z półek skalnych po których wspinał się
nasz pociąg. Po powrocie do Flaam i chwilowym odpoczynku zaokrętowaliśmy się
na promie Gutwangen i rozpoczęliśmy nasz rejs wśród malowniczej scenerii
fiordów. Przez cały czas słychać było szum fleszy aparatów fotograficznych.
Niezapomniane widoki otaczające nas z każdej strony przy wspaniałej pogodzie
rejestrowali niemal wszyscy uczestnicy wycieczki biorąc przykład z płynących
z nami grup z Japonii, Korei, Izraela i Wielkiej Brytanii. Po południu
przybyliśmy do opisywanej w każdym podręczniku geografii miejscowości Bergen.
Pomimo statystyk opisujących, iż w Bergen deszcz pada przez 268 dni w roku
zastaliśmy cudowną słoneczną pogodę. Atrakcją Bergen były zabytkowe budowle
portowe z licznymi wąskimi uliczkami wśród których rozmieszczone były
pracownie rzemieślników, oraz magazyny i sklepiki rybne. Obecnie są to
kawiarenki i sklepy z pamiątkami. Bogactwo fauny morskiej widać było na targu
rybnym, gdzie na stołach gościły dumnie rozłożone kraby, stosy bajecznie
kolorowych krewetek, łososie, suszone dorsze (przysmak wikingów) i inne nie
znane nam do dzisiaj „owoce morza”. Niestety na wielu straganach do sprzedaży
wystawione były dziesiątki skór foczych zarówno osobników dorosłych jak i
malutkich śnieżnobiałych, puchatych foczek. Oczywiście nikt z naszych
uczestników nie dokonał zakupu proponowanych skór. Drogą wiodącą przez
płaskowyż Parku Narodowego Norwegii z widokami na śnieżnobiałe lodowce i
kaskady wodospadów dotarliśmy do miejscowości Dramen na ostatni nocleg w
Norwegii. Zwiedzanie Norwegii polecamy tym wszystkim, którzy do tej pory
preferowali jedynie ciepłe, południowe zakątki naszego kontynentu, a
pokonanie setek kilometrów w dziesiątkach tuneli, pośród niezliczonych jezior
i wodospadów na długo pozostanie w pamięci uczestników wyprawy. Atmosfera
jaką po raz kolejny mieliśmy na pokładzie naszego autokaru była jak zwykle
niepowtarzalna, a osoby które uczestniczyły w naszej wyprawie po raz pierwszy
zachwycone integracją środowiska, miłą i wesoła atmosferą zadeklarowały chęć
udziału w kolejnych naszych eskapadach. A co będzie za rok ? – może powtórka
z wyprawy śladami bohaterów „Trylogii”. Zapraszamy serdecznie.
|